Promocja programu Młodzież w Działaniu

Prezentacja z wymiany

dzień 8



11 stycznia 2011

I oto nadeszła chwila pożegnań i smutnego rozstania. Irlandczycy odstawili nas bezpiecznie na lotnisko, pomogli dźwigać ciężar bagaży, aż w końcu zniknęli z pola widzenia. Być może było to nasze ostatnie spotkanie, być może nie. Cieszymy się jednak z możliwości nawiązania międzynarodowych znajomości, wspólnej zabawy, ale też nauki. Z pewnością bardzo miło będziemy wspominać wspólnie spędzony czas i podtrzymywać kontakt.

dzień 7

10 stycznia 2011

Przedostatni dzień naszej eskapady rozpoczęliśmy od tworzenia plakatów dla ozdobienia sali i przygotowywania posiłków na wieczorną galę. Jeszcze raz ruszyliśmy w tany w rytmach poloneza i irlandzkiej muzyki. Dziewczyny próbowały swoich sił w kuchni, chłopcy nadzorowali prace od strony technicznej.
Mieliśmy również okazję poznać burmistrza miasta, otrzymaliśmy także zaświadczenia Youth Pass.
Nadeszła wreszcie wieczorna gala, która okazała się świetną imprezą. ;) Tańce, hulanki, pan z gitarą, szwedzki stół, świetne towarzystwo - czego chcieć więcej ? Zainteresowanie wykazały nawet lokalne media. Niestety swawola skończyła się wraz z nadejściem ciszy nocnej.










dzień 6

9 stycznia 2011

Jako że należy 'dzień święty święcić', niedziela była trochę bardziej leniwa od pozostałych dni. Mieliśmy trochę czasu dla siebie, chętni mogli uczestniczyć we mszy św., której przebieg, różniący się od mszy polskiej, był dla nas sporym zaskoczeniem.
Kontynuowaliśmy również warsztaty 'Equal in Diversity and social inclusion', dyskutowaliśmy o różnicach kulturowych między naszymi krajami, każdy mógł też anonimowo podzielić się z grupą swoim największym marzeniem. Próbowaliśmy też wymyślić najskuteczniejsze sposoby walki z rasizmem.
Wieczorem natomiast, polska grupa wraz z paniami koordynatorkami odbyła bardzo przyjemne spotkanie, polegające głównie na objadaniu się słodkościami w pobliskiej kawiarni. ;)





dzień 5

8 stycznia 2011

Sobota była dla nas dniem targowym. Wykazywaliśmy się naszymi ekonomiczno-handlowymi umiejętnościami kupując produkty potrzebne do przygotowania poniedziałkowej gali, na której miało znaleźć się tradycyjne polskie i irlandzkie jedzenie.
Po udanych zakupach, które przyczyniły się do wzbogacenia napotkanego w pobliżu polskiego marketu, odbyła się ewaluacja tego, z czym do tej pory się spotkaliśmy. Ocenialiśmy wyżywienie, zajęcia i zakwaterowanie.
Mieliśmy okazję wysłuchać historii mieszkanki obozu uchodźców w Mosney, zadać jej pytania, a później dyskutować, wymieniać się przemyśleniami. Dogłębnie przeanalizowaliśmy sytuację uchodźców i przygotowaliśmy wspólnie listę pytań dla lokalnych polityków, poruszających właśnie tą problematykę. Sami również wczuwaliśmy sięw rolę polityków przedstawiając poszczególne problemy dotyczące dyskryminacji i stawiając sobie cele do osiągnięcia.
Wieczór spędziliśmy na zdrowej rywalizacji, której dostarczyła nam gra w kręgle. Gratulacje dla Pani Kowal, która okazała się bezkonkurencyjna ;)









dzień 4

7 stycznia 2011

Już po śniadaniu wyruszyliśmy w pełnym składzie do irlandzkiej stolicy - Dublina. Na dobry początek zwiedziliśmy Trinity College, gdzie mieliśmy okazję zobaczyć słynną Book of Kells, jednak zapewne na wszystkich największe wrażenie wywarła ogromna, wypełniona tysiącami starych książek biblioteka. Następnie przyszła kolej na Irish National History Museum i... drugie śniadanie ;)
Integrowaliśmy się ze społeczeństwem irlandzkim i nie tylko poprzez zadawanie im pytań z naszej ankiety i poznawanie ich poglądów na interesujące nas kwestie.
Po pracowitym popołudniu zasłużyliśmy na czas wolny, kiedy to wszyscy bez wahania rozpoczęli żwawy 'shopping'.
Po powrocie do Droghedy i zjedzeniu kolacji, zebraliśmy się na kolejne warsztaty, w czasie których podsumowaliśmy przeprowadzoną wcześniej ankietę, tworzyliśmy własny, zrodzony w naszej wyobraźni idealny świat. Graliśmy również w gry integracyjne, największym zainteresowaniem cieszył się Twister.












dzień 3

6 stycznia 2011

Czwartek upłynął nam bardzo pracowicie. Już po śniadaniu pilnie zabraliśmy się do przygotowywania pytań na ankietę, którą zamierzaliśmy przeprowadzić w Dublinie.Ankieta dotyczyła oczywiście tematyki dyskryminacji, rasizmu i najbardziej prześladowanych grup. Po południu zostały przeprowadzone warsztaty, których temat przewodni brzmiał 'Equal in Diversity and social inclusion', w czasie których dyskutowaliśmy na wyżej wymienione tematy.
Wieczór tradycyjnie był porą na zasłużony odpoczynek. Uczyliśmy się wzajemnie naszych narodowych tańców : irlandzkiego cheile i polskiego poloneza. Irlandzki taniec okazał się dla nas odrobinę zbyt trudny, ale na szczęście polski 'chodzony' bardzo się spodobał.





dzień 2

5 stycznia 2011

Pierwszy dzień naszego pobytu w Droghedzie upłynął na zwiedzaniu miasta i znajdujących się w nim zabytków. Rano pani przewodnik oprowadziła nas po muzeum Millmount oraz przedstawiła malowniczą panoramę miasta, którą można było zobaczyć z Mortello Tower. Po południu odkrywaliśmy uroki miasta : Highlanes Galerry, Barbican Gate, średniowieczne mury, cmentarz, katedrę itd.
Wieczorem wspólnie zebraliśmy się na warsztatach pod hasłem 'Diversity in our regions and heritage'. Po całym dniu zasłużyliśmy też na dawkę rozrywki, którą były gry i zabawy integracyjne.